Eye of the image

Kto by pomyślał, że to już wrzesień?! Kolejny rok szkolny rozpoczęty, ten bardzo intensywny i z pewnością nie należący do łatwych. Nie będę się rozpisywać o nie wiadomo czym, bo nie taki mam zamiar. Chciałam Was wprowadzić w ten piękny miesiąc.. oczywiście nie obejdę się bez sarkazmu.  Dzisiaj byłam w jednych z piękniejszych ogrodów a mianowicie w Ogrodach Kapias. Zachęcam wszystkich, którzy jeszcze tam nie byli, naprawdę warto :) Ja byłam pierwszy raz, pogoda dopisała i sprzyjała fotografowaniu.  Fotografia niezwyczajna, artystyczna, głęboka i magiczna.  Przez najbliższe dni zdjęcia będą również pojawiać się pojedynczo z wymyślonymi przeze mnie tytułami, bo tak naprawdę to tytuł dodaje każdemu zdjęciu tego "JA".    Pozdrawiam gorąco :3

Dzień dobry :) Nie tak dawno miałam okazję spędzić kilka dni w Bieszczadach, urokliwych i w tych dniach bardzo słonecznych. Oczarowana już po raz drugi, nie tylko krajobrazem ale również przyrodą oraz architekturą, biorę aparat i tworzę :) Jedno ze zdjęć już przedstawiłam w poprzednim poście  http://oko-obrazu.blogspot.com/2016/08/by-sobie-krol-by-sobie-paz.html Zapraszam na instagrama --->  https://www.instagram.com/eyeoftheimage/ Część pierwsza, czas.. START!

Przypadkowe zdjęcia, wydają się wyrażać najwięcej emocji. Ciepło, dobro i miłość, to hasła odpowiadające tej fotografii. 

Nie tak dawno miałam przyjemność zwiedzić Austrię, zachwyciła mnie swoją prostotą, a zarazem architekturą oraz kolorystyką.Wcale nie trzeba daleko szukać aby móc zobaczyć coś nowego, co zachwyci, skłoni do zrobienia czegoś lepszego, świeżego i tym niebanalnym początkiem chcę was zachęcić do przejrzenia moich zdjęć. Serdecznie zapraszam również na instagrama oraz facebooka .