W ukryciu...
schowana, za "zasłoną"- żarówka swoim światłem tworzy wzory na ścianie, które tworzą ciekawe cienie, rozchodzą się nadając wyrazu całej fotografii. Niby niczego sobie, znów przez przypadek, bo planowałam zrobić zdjęcia z pomarańczą w roli głównej (z mniejszym oświetleniem i do tego potrzebowałam tej zasłonki).. jednak gdy spojrzałam w górę zrezygnowałam z pomarańczowych zdjęć..
Witam. Pierwsze najlepsze :)
OdpowiedzUsuńFajny blog - Pozdrawiam.