Snowy coat. MARCH

Jestem tak kompletnie do tyłu z postami na blogu, że teraz postaram się nadgonić aż do ostatniego postu z Instagrama *-*
Kto by pomyślał, że to marzec.. przechodząc się chodnikami obok Muzeum Śląskiego w Katowicach zaciekawiły mnie "części" (1/2 chodnika, 1/2 trawy, 1/2 śniegu/folii), które okazały się ciekawą kompozycją, którą uwieczniłam :)
Czasem wystarczy tylko patrzeć pod nogi ;)




Komentarze